Psychoterapia – odkrywanie wzoru na życie

Życie toczy się według prawidłowości rzeczywistości, takiej jaką jest. Chcąc lepiej ją rozumieć i w niej funkcjonować, możemy ujmować jej prawidłowości we wzory.


Kiedy pojawiają się pytania na które nie ma odpowiedzi,
oznacza to, że nastąpił kryzys.

Ryszard Kapuściński, „Lapidaria”

Dopóki sami znajdujemy odpowiedzi na pytania, które stawia nam życie, nie szukamy pomocy. Życie toczy się  naturalnym rytmem pojawiających się drobnych lub większych przeciwności i rozwiązań, które znajdujemy i stosujemy, by sobie z nimi poradzić. Kołyszemy się wówczas między napięciem i ulgą, między uczuciami trudnymi i przyjemnymi. Bywa jednak, że nie potrafimy zrozumieć co właściwie się dzieje z nami lub innymi, a więc i udzielić sobie  odpowiedzi, wyjaśnień. Co za tym idzie, nie jesteśmy w stanie znaleźć właściwych rozwiązań i  pozostajemy z trudnymi uczuciami. Kiedy trudne emocje nie znajdują ukojenia, utrzymuje się napięcie które może utrudniać rozwiązywanie kolejnych życiowych spraw, czasem uniemożliwiając przejście do kolejnego etapu rozwoju i podjęcie kolejnych wyzwań. Taka sytuacja może mieć miejsce na każdym etapie życia. Pytania bez odpowiedzi, przeciwności bez rozwiązań, trudne emocje bez ukojenia domagają się uwagi, stając na drodze do harmonijnego wzrastania i do satysfakcjonującego życia.

Kiedy życie postawi nam wyjątkowo trudne pytania, nagle wydarzy się coś co nas przerośnie, wobec czego czujemy się bezradni, trudności mogą mieć charakter kryzysu. Możemy też od niepamiętnych czasów odczuwać  siebie, jako niepełnych i doświadczać narastającego dyskomfortu. Tak, czy inaczej zdarza się, że lokalizujemy przyczyny życiowych trudności w świecie zewnętrznym. Jednak na szczęście, bo inaczej nie mielibyśmy na swoje życie wpływu, zarówno wiele przyczyn cierpienia, jak i sposobów na jego ukojenie kryje się w naszym wnętrzu. Odpowiedzi istnieją, tylko my z jakiegoś powodu nie mamy do nich dostępu. Przyczyny mogą tkwić w naszej biologii, być związane ze stanem naszego zdrowia. Mogą też wynikać z naszej historii, tego czego doświadczyliśmy dotychczas, tego jak radzili sobie z trudami życia ludzie, którzy nas otaczali, wychowywali, na których mogliśmy się wzorować i polegać, kiedy jeszcze nasze życie zależało od nich. 

Nawet jeśli wymienione okoliczności temu nie sprzyjają, jakaś nasza część zawsze będzie poszukiwać odpowiedzi na te najtrudniejsze pytania i rozwiązań, utrzymując nas w stanie pewnej gotowości, pewnego napięcia.  Przyjmujemy wówczas różne strategie radzenia sobie z tym trudnym stanem. Wytrzymujemy, funkcjonując pozornie normalnie, ale jednak przepełnieni cierpieniem, albo poddajemy się i zatrzymujemy, utykając na jakimś etapie. Niemal oczywiste więc wydaje się, że postrzegamy to napięcie jako kłopotliwe, ale tak naprawdę jest ono naszym sprzymierzeńcem. Informuje nas o istotnych dla naszego rozwoju lekcjach do odrobienia, lekcjach których nie można pominąć, odpuścić, jak nauki matematycznego wzoru, bez którego nie będziemy w stanie rozwiązywać sprawnie kolejnych zadań. 

Często właśnie to napięcie w formie, której możemy nadać imię, prowadzi nas po pomoc do specjalisty. Jako pogorszone samopoczucie fizyczne sprowadza nas do lekarza, albo psychiczne po pomoc psychologiczną. Z fachową pomocą mamy większe szansę na odnalezienie i nauczenie się brakującego wzoru, który pozwoli nam rozwiązywać samodzielnie kolejne łamigłówki życia. Lekarz udzieli porady, wskaże właściwe leki i zaleci odpowiednie postępowanie. Pomoc psychologiczna może mieć podobną formę, ale może mieć też odmienny charakter. Dotyczy to przede wszystkim różnych form psychoterapii, w których nie należy się spodziewać ani porady, ani recepty w sensie dosłownym i przenośnym. Tu nie otrzymamy gotowego wzoru, lecz z pomocą terapeuty będziemy tworzyć bardzo indywidualne równanie. Może to zająć trochę czasu, kosztować sporo wysiłku, możemy przeżywać w związku z tym frustracje, kryzysy i często być bliscy rezygnacji, czasem woląc zadowolić się połowicznym rozwiązaniem. Warto jednak podjąć ten trud i przejść przez psychoterapię równie rzetelnie jak przez leczenie antybiotykiem, którego nie należy przerywać bez konsultacji z lekarzem. W psychoterapii, tak jak w przypadku silnie działających leków, mogą się również pojawiać stany euforii i przypływu mocy, dające złudne poczucie pełnego wyzdrowienia, czy osiągnięcia celu. W tych sytuacjach również warto zachować podobną jak w przypadku odstawiania leków ostrożność. Niezależnie bowiem od tego co sprowadziło nas do gabinetu, celów jakie sobie indywidualnie stawiamy, w psychoterapii najistotniejsze jest, abyśmy po jej zakończeniu samodzielnie radzili sobie z nieuniknionym, napięciem jakie wiąże się z życiem, z udzielaniem sobie odpowiedzi i odnajdywaniem rozwiązań niezależnie od tego jak trudne i nieprzewidziane pytania zada nam życie.